środa, 3 kwietnia 2013

Przekrój osobowości w Kubusiu Puchatku

Historia psychologii ma swój początek w V w. p.n.e., kiedy to żył słynny grecki lekarz Hipokrates. Co z tym wspólnego ma Kubuś Puchatek? I dlaczego Alana Alexandra Milne'a możemy literacko utożsamiać ze starożytnym myślicielem?

Główni bohaterowie wg Disneya.
Kubuś Puchatek” oraz kolejna część: „Chatka Puchatka” (oba tomy stanowią całość; podstawę serii o mieszkańcach Stumilowego Lasu), prócz tego, że są genialną opowieścią dla dzieci w każdym wieku (nawet tych już dorosłych), jest też równie genialnym dziełem psychologicznym. Dlaczego? I tu pojawia się Hipokrates. Wyróżnił on w organizmie człowieka cztery podstawowe płyny: krew, żółć, śluz i czarną żółć. Od przewagi jednego z tych elementów miała zależeć typologia osobowości. Hipokrates rozróżniał cztery typy temperamentu: sangwiniczny, choleryczny, flegmatyczny i melancholiczny. Podobne typy zachowania zauważamy wśród nas, ale też wśród osobowości literackich. W mistrzowski sposób takie obrazowanie Milne zawarł w serii Puchatka.

Myślę, że dzięki temu, każdy człowiek może się utożsamić z jednym z bohaterów książki. Oto konkrety doskonałego przykładu typologii temperamentów Hipokratesa:
  • Puchatek to klasyczny przykład flegmatyka, który jest pogodny i zrównoważony, jednak niechętnie podejmuje działanie. I tu cytuję Puchatka: „Miałem zamiar zmienić koszulkę, ale zamiast tego zmieniłem zamiar.”. Osoby „puchatkowe” są zdystansowane wobec otaczającej ich rzeczywistości i dużo czasu poświęcają rozmyślaniom. W kontaktach międzyludzkich bywają na początku ostrożni i nieufni, jednak kiedy się otworzą, okazują się być troskliwymi i współczującymi przyjaciółmi oraz doskonałymi słuchaczami. Chociaż nie lubią pracować w pośpiechu, nawet w stresujących sytuacjach zachowują spokój. Wysoki poziom samokontroli, łagodność i solidność czynią z nich dobrych towarzyszy. Wg Hipokratesa w takich osobach
    dominuje śluz.
     
  • Tygrysek jest oczywiście sangwinikiem, w organizmie którego przeważa element krwi. Ludzie obdarzeni takim temperamentem są optymistami z nadzieją patrzącymi w przyszłość. Lubią towarzystwo innych i łatwo nawiązują przyjaźnie. Są zdecydowanymi ekstrawertykami - silnie przeżywają wszystkie emocje i potrafią to okazywać. Wymowny jest cytat, który ukazuje chwilę powagi Tygryska: Chciałem coś znaleźć w Lesie - rzekł Tygrys z ważną miną. - Znalazłem jednego Puchatka, jednego Prosiaczka i jednego Kłapoucha, ale do jedzenia nic nie znalazłem.”. Mimo pewnej wrażliwości są zrównoważeni emocjonalnie. Choć Tygrys nie do końca – to
    sangwinik, który ma coś z nieleczonego ADHD (może to te ciągłe brykanie?).
     
  • Kłapouchy to typowy melancholik, który cechuje się słabym układem nerwowym, dlatego łatwo popada w stany lękowe i depresyjne. Klasyczna typologia osobowości winą za taki stan rzeczy obarcza nadmiar czarnej żółci w organizmie. Melancholik jest typem neurotycznym - wyjątkowo mocno przeżywa emocje, każde zdarzenie wydaje się mieć dla niego ukryty sens. Z tego powodu może mieć czasem wrażenie, że cały świat obrócił się przeciwko niemu, a to skłania do pesymistycznej wizji przyszłości – melancholicy to malkontenci. Dlatego, gdy Puchatek pyta: „Jak się masz”, Kłapouchy odpowiada: „Nie bardzo się mam. Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.”. Osoby melancholiczne są przeważnie nieśmiałe i wyciszone, niechętnie ujawniają swoje silne emocje. Mają trudności w podejmowaniu decyzji. Najchętniej oddają się marzeniom, jednak nie podejmują wysiłku, aby je zrealizować (wydaje
    im się, że są nieudacznikami; że wszystko, co ma dla nich znaczenie, jak np. domek z patyków, prędzej czy później i tak się rozpadnie, i to przygnębia ich jeszcze bardziej.
     
  • Królik ma czysto choleryczny charakter. Według greckiego lekarza reprezentuje osoby, w organizmach których dominuje żółć i z tego powodu łatwo wpadają w złości czy niezadowolenie - może objawiać się to agresywnym zachowaniem. Tu jedna z grzecznych, wyrachowanych uwag Królika: "Puchatku! Nie masz ani krzty rozumu.”; musiał to powiedzieć pod wpływem emocji, ponieważ każdy wie, że Kubuś to miś o bardzo małym rozumku. Bardzo małym, czyli krztę rozumu ma jak najbardziej. Ale osoby „królikowate” zawsze muszą dać ujście swoim emocjom, nawet w nieprzemyślanych słowach. Przedkładają działanie nad myślenie, dlatego często podejmują nieprzemyślane decyzje. Mają dużą skłonność do dominacji - są urodzonymi przywódcami. Mimo wszystko często cieszą się wśród ludzi dużym autorytetem i potrafią nakłonić innych do realizacji swoich planów.
Pozostali mieszkańcy lasu to temperamenty mieszane: 
  • Prosiaczek to melancholiko-choleryk (lękliwość, powściągliwość + impulsywność, niepokój): „Puchatku? - Tak Prosiaczku? - Nic - powiedział Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę. - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś.”.
  • Sowa jest mieszanką flegmatyka z melancholikiem (zrównoważenie, powaga + refleksyjność, sztywność): „Widzisz - odparła Sowa. - Najczęściej praktykowane postępowanie w takich wypadkach jest następujące... - Ojej! - przerwał jej Puchatek. - Co to znaczy najgęściej polukrowane postękiwanie?”. 
  • Kangurzyca to typ sangwiniczno-flegmatyczny (towarzyskość, wrażliwość + zrównoważenie, łagodność): „Maleństwo kochane, jeszcze tylko jeden skok, a potem musimy już iść do domu.”. 
  • Maleństwo zaś, choć to jeszcze dziecko, reprezentuje już cechy choleryka i sangwinika (optymizm, aktywność + beztroska, otwartość), co wykazują jego liczne pytania, np.: „A czy one potrafią skakać tak daleko jak Kangury?”.
Odpowiedź na pytanie: „Kogo z „Kubusia Puchatka” najbardziej lubisz?”/ „Z kim się utożsamiasz?” pozwala w pewnym stopniu poznać zarys cech, jakie osoba odpowiadająca posiada lub jakie chciałaby mieć.
 
Oczywiście nie tylko postacie „Kubusia Puchatka” mogą powiedzieć coś o osobowości.
Anita Karpińska